Wysłany: Pon 10:58, 18 Wrz 2017 Temat postu: skok
|
|
-Potrzebowalbym od pana gwarancji, ze bedzie mnie pan polecal. Moze pana firma moglaby mi dac jakas zaliczke?
-Panie Daniels, dobrze pan przeciez wie, ze nie robimy takich rzeczy.
-Kiedys zawsze jest pierwszy raz. Prosze mi uwierzyc... za odpowiednia sume moge byc tak dobry manicure ursynów
albo tak kiepski, jak pan sobie tylko zazyczy. Uwaga ta - rzucona mimochodem - najwyrazniej tracila czula strune. Phelps zbladl, zaraz jednak odzyskal rownowage.
-Chyba najlepiej bedzie, jesli na tym pan skonczy-powiedzial. Matt odsunal sie
od biurka i gestem wyrazajacym zmeczenie potarl oczy.
-Roger... potrzebuje panskiej pomocy. Niezle trzese sie ze strachu, mowiac panu cos takiego, ale mam problemy ganbanyouku
finansowe... dosc powazne.
-Sadzilem, ze byl pan wielkim gwiazdorem baseballu.
|
|
|
|